Krakowskie Przedmieście w pierwszy dzień maja - bębniarze

Ekipa bębniarzy umilała czas na Krakowskim Przedmieściu, tłumnie zebranym warszawiakom i przyjezdnym, waląc w bębny, werble i innymi instrumentami perkusyjnymi, część muzyków nie wierząc w swoje umiejętności,  zatkała uszy, by nie słyszeć swojego grania.
Oczywiście żartuje, chodzi o to, ile można słuchać bębnienia, nawet jeśli jest się wirtuozem bębna wielkiego, przecież ze względu na ograniczone możliwości instrumentu, bez towarzyszenia, najlepiej orkiestry, dźwięk samego bębna szybko się znudzi ;)