Stare, niekoniecznie dobre czasy przychodzą na myś, gdy patrzy się dzisiaj na Warszawę. Niby piękna, polska złota jesień, lecz są tacy co wolę walnąć kogoś pałą po nerach zamiast cieszyć się ze słonecznego dnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz